Trzy siostry i bombkowy Sting w tle :)

Jakiś czas temu dostałam wiadomość ze są potrzebne herbaciarki... I postaci grupy trzech :)

I tak oto powstały trzy herbaciane siostry :)

I już trafiły do właścicieli :)

Tak wyglądają po pełnym zapakowaniu :)

Było jeszcze jedno zamówienie: "Szynszyl! Bombki potrzebuję! DWIE! Na wczoraj! zgłoszę się po nie jutro w drodze do pracy!"  hmmm... tylko była godzina 18, a odbiór "Przed pracą" oznaczał godzinę 6:30 rano. Ale zdążyłam :)
I zdążyłam zrobić nawet jednej zdjęcie :)
Ktoś jeszcze reflektuje?

O Karnawale i stoliku

Może do Karnawału jeszcze trochę czasu... Ale o Wenecji można myśleć zawsze. 

Herbaciarka robiona na zamówienie ;) 

A to Szynszylowy nocny stolik... Tak... Długo się do niego zabierałam, ale jest :D:D:D

Teraz godziny lakierowania... ale warto :D:D:D

Mój najmojszy...

Egipskie ciemności ;)

Prezent zrobiony na Jakubowe Urodziny.
Robiony na życzenie :)

Ikona

Kolejna Ikona...
Bo czasem aby porozmawiać z Bogiem...

Ikona

Zawsze marzyłam aby własnoręcznie zrobić ikonę. Niestety, nie posiadam talentu malarskiego, ale jak widać nie jest to problem.
Dzięki kierunkowi Basi udało mi się zrobić swoja pierwszą w życiu ikonę.
Dla mnie to jeden z przejawów najszlachetniejszej sztuki.

Jesienne świeczniki

Ale... zamiast wiosny... powoli zbliża się jesień. Liście zaczynają żółknąć, wieczory coraz dłuższe, a wieczorem? najlepiej przy ciepłych świecach, przy kominku...
Kominka nie udało mi się zrobić, ale świeczniki już tak :)

Konwalie...

Może to są drobne, wiosenne kwiaty, ale ja mogłabym je dostawać każdego dnia :)